Kubków i szklanek w naszym
domu jest zawsze za dużo – dlaczego? Za często zdarza się „szkoda” i resztki
szklanki lądują w koszu (wszyscy puszczamy oczko do J.).Rozwiązaniem jest pić z kubków jednorazowych albo plastikowych dla dzieci, ale...Po prostu nie :)
Zawsze więc mamy koło 2-4
kubków więcej niż powinniśmy (gorzej z talerzami, wciąż gdzieś tam czeka nasz
biały komplet – jestem pewna). A kubki i szklanki to najprostsze co można
szybko ozdobić, żeby nie wiało nudą, więc ostatnio zdarzyło mi się to czekając na powrót J. z pracy.
Tym razem inspiracja
przyszła z sieci – kubki, które zobaczyłam idealnie pasowały do naszej dwójki. Wiadomo!
I paru jeszcze par, które znamy (nie wiem czy to powód do dumy czy nie, just sayin’)
Nie robiłam szablonu, raczej
patrzyłam na zdjęcie i próbowałam mniej więcej odwzorować czcionkę i krzywizny.
Kubki wykonane są markerem
do porcelany (w końcu muszę mu zrobić zdjęcie). Dużo dobrych opinii słyszałam również
na temat flamastrów Sharpie (ale należy dobrze sprawdzić, który jest do czego.
Na którymś z forów przeczytałam, że jak użyjesz np. flamastra do tkanin zamiast
do porcelany, spalisz w piekarniku to co namalowałaś). Sharpie więc, to kolejny
mój planowany zakup.
Czerwony napis póki co
zrobiony jest normalnym flamastrem (dlatego kolor wygląda na wyblakły) –
czerwony do porcelany dopiero nadejdzie, więc wówczas zostanie poprawiony i
całość zapieczona w piekarniku (180 stopni, 30 minut).
istnieje możliwość kupna? :)
OdpowiedzUsuńWeronika oczywiście istnieje :) Zapraszam na maila: magdalena.lewacka@gmail.com.
UsuńPozdrawiamy,
Jędrki :)
A czy można Was spotkać gdzieś w Warszawie? Potrzebuję prezentu na dziś!
OdpowiedzUsuń