środa, 2 lipca 2014

Zapominalscy łączcie się!

Jestem zapominalska. Bardzo. Bardzo, bardzo. W naszym przypadku, gdy dziecko nie będzie wiedziało, gdzie coś leży skieruje się do J. Mi zawsze wszystko ginie i wsiąka, a jemu pojawia się na nowo. Czary Panie!

Tak właśnie powstał pomysł napisu na drzwiach. Jako, że drzwi są wiekowe (myślę, że żyją od lat 50 w mieszkaniu) to szkoda ich nie było. Wszakże, drzwi wejściowe to pierwsza rzecz, którą wymienimy po przeprowadzce! No bo przecież bezpieczeństwo, zamki, itp. Ale wierzcie, że przez 3 lata nie po drodze nam, choć bardzo się staramy! :)

Tak czy inaczej, drzwi początkowo miały być pomalowane farbą tablicową, ale zmniejszyłoby to drastycznie nasz przedpokój więc postanowiliśmy odwrócić proporcję, zostawić białe drzwi i dodać nieduży napis na nich. Drzwi były pomalowane na biało, więc został do wykonania napis. Nie miałam odbitego wzoru więc posiłkowałam się wyszukaną grafiką w sieci. Pozamieniałam jedynie funty na złotówki i dokumenty na polskie :)


Napis jest wykonany zwykłym markerem permanentnym, więc każdy może go zrobić. Nie ma wymówek :)


Przy okazji nastąpiła zmiana w naszej sypialni. Chcieliśmy zmienić jedynie ułożenie kolażu, jednak wbite już gwoździe nijak pasowały do nowego ustawienia, a robienie kolejnych dziur w ścianie przy każdej kolejnej ścianie spowodowało, że zmieniliśmy koncepcję. Ostatecznie kolaż zastąpiony został trzema półkami, na których znajdują się ramki. I kot. Misiek. Misiek zrobił sobie tam dom, choć błagaliśmy go, żeby wybrał inne miejsce.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...